Tym razem nawet wmawianie sobie nie pomogło, że ciesze się z pogody ;p

Co to za pogoda?  Za moim oknem zamieć :O Czegoś takiego to ja nie pamiętam … cieplej było w Boże narodzenie.

No ale mimo tego króliczkowi udało się dotrzeć ;p i przyniósł książkę Ewy Chodakowskiej 🙂 jest spoooko 🙂 Na pewno się przyda ;p Będzie dodatkową motywacją.
Takie  święta lubię … przejadłam się  … chwile odpoczęłam  … wskoczyłam w „dresy” i trening. JESTEM Z SIEBIE DUMNA!
A czekolada z wasabi … muszę przyznać dziwne doznanie ;p
TEGO BARANKA ZROBIŁA MOJA CÓRECZKA Z MASŁA – SAMA 🙂 JESTEM POD MEGA WRAŻENIEM!
DZIŚ SŁODYCZE MI NIE STRASZNE ;P

Dodaj komentarz